Krakowiaczek jeden
Krakowiaczek jeden miał koników siedem,
pojechał na wojnę, został mu się jeden.
Siedem lat wojował, szabli nie wyjmował,
szabla zardzewiała, wojny nie widziała.
Krakowianka jedna miała chłopca z drewna,
a dziewczynkę z wosku, wszystko po krakowsku.
Krakowiaczek ci ja, krakowskiej natury,
kto mi wejdzie w drogę, ja na niego z góry.
Krakowiaczek ci ja, któż nie przyzna tego,
siedemdziesiąt kółek, u pasika mego.
Krakowiaczek ci ja, z czerwona czapeczką,
szyta kierezyja, bucik z podkóweczką.
Gra mi wciąż muzyka, a kółka trzepocą,
jak małe księżyce w blasku się migocą.
Oto nuty ułatwiające zagranie utworu na instrumencie: