Kwiecień plecień / Autor: Vedso Mette / Ilustracja na okładce: Alette Bertelsen

Recenzja Daria Sławeta



Czy czułeś się kiedykolwiek bezradny i nie mogłeś poradzić sobie z własnymi myślami? Coraz więcej osób w dzisiejszych czasach ma problem z poradzeniem sobie ze stresem i zapanowaniem nad swoimi emocjami. Zaburzenia lękowe są jednym z najczęściej występujących problemów psychicznych i mogą dotyczyć każdego z nas. Często przytłaczające, rozpraszające nas bodźce zewnętrzne przejmują kontrolę nad naszą rzeczywistością i utrudniają codzienne funkcjonowanie. Z takim problemem zmaga się nastoletnia Pi, której historię poznajemy w nowym dziele Mette Vedso „Kwiecień plecień”. 
Bohaterkę książki poznajemy w chwili jej odpowiedzi na lekcji języka angielskiego. Niespodziewanie z szesnastoletnią dziewczyną dzieje się coś niepokojącego – odpowiedź kończy się upadkiem Pi na środku klasy. Nauczyciel, uczniowie, karetka, szpital, diagnoza – wszystko dzieje się tak szybko, a dziewczynka cały czas walczy ze swoimi myślami. Po powrocie rozpoczyna się walka o zdrowie psychiczne Pi, o którym wszyscy wydają się wiedzieć więcej niż ona sama. Dziewczynka jednak największe ukojenie znajduje w towarzystwie swoich sąsiadek – starszej pani, chorej dziewczynki i jej matki. Opowiadanie   w chwytliwy i poruszający sposób pokazuje walkę z stanami lękowymi, odkrywanie własnej tożsamości, stawianie czoła problemom. 
Dla wielu ten temat może być ważnym, dotykającym nas bezpośrednio problemem, który należy zwalczać. Stres jest codziennością większości ludzi, odczuwamy strach przed czynnikami na które nie mamy wpływu, jesteśmy narażeni na ocenę ze strony społeczeństwa, boimy się krytyki, porażki. Historia głównej bohaterki pokazuje, że takie problemy mogą spotkać każdego z nas.

Poważny, istotny problem społeczny został przedstawiony w sposób przystępny dla młodego czytelnika i pozwala na zrozumienie historii przez osoby w każdym wieku. Opowiadanie nadaje się do przeczytania również przez rodziców, którzy chcą lepiej poznać trudności jakie napotykają ich pociechy. Prosty język ułatwia odkrycie głównego przesłania, a jednocześnie sprawia, że proces czytania jest przyjemny i nie przytłacza czytelnika, mimo trudnej tematyki.
Pi poznając swoich sąsiadów ma możliwość na odbudowanie swojej tożsamości, lepsze poznanie siebie i swoich problemów, odkrycie tego, co sprawia jej przyjemność. Jest zwyczajną nastolatką, z dobrymi ocenami i garstką przyjaciół – czemu więc miałaby stykać się z takim problemem?  Nie mając zbyt wiele informacji o bohaterce możemy razem z nią przebywać podróż po głębinach jej psychiki i szukać przyczyny i rozwiązania dla pojawiających się problemów. Okres dojrzewania jest nieustannym procesem poszukiwania własnej tożsamości, a nastoletnia dziewczyna stanowi idealny przykład na to, że nie jest to łatwy i jednolity proces. 
„Kwiecień plecień” w przejrzysty sposób porusza bardzo ważny problem, który dotyka wielu z nas. Stanowi doskonałą pozycję dla dzieci i młodzieży, dotykając zagadnienia, z którym często się spotykają. Wzruszająca, ciepła, dająca do myślenia opowieść. Polecam wszystkim, którzy nie pozostają obojętni na problemy drugiego człowieka!