Jak kangur i dziobak próbowali znaleźć szczęście / Autorka: Asia Olejarczyk / Ilustracje: Piotr Fąfrowicz

Recenzja: Aleksandra Styczeń



Czym jest dla Was szczęście? Jesteście szczęśliwi, czy wciąż go poszukujecie?

W książce Asi Olejarczyk przepełnionej urokliwymi ilustracjami stworzonymi przez Piotra Fąfrowicza wybieramy się do Australii. W tym kraju odległym i zielonym dawno temu pewien mędrzec zachęcił dwójkę przyjaciół - Kangura i Dziobaka, aby wyruszyli w podróż, by odnaleźć swoje szczęście. Podekscytowane zwierzęta, każde z osobna, wyruszają w podróż w nieznane. Kangur bardzo szybko pokonuje nowe tereny nie oglądając się na nikogo ani na nic. Ma nadzieję, że dzięki tej szybkości odnajdzie to, czego szuka. Z kolei Dziobak wolnym tempem, z niezwykłą dokładnością i otwartością na świat przemierza kolejne krainy. Poznaje nowych przyjaciół, którzy opowiadają mu, czy są szczęśliwi i czym dla nich jest to szczęście. Dzielą się również wskazówkami niezwykle wartościowymi. Jaki będzie finał wyprawy Kangura i Dziobaka? 

To opowieść piękna i mądra, która zaskarbi sobie miejsce w sercach małych i dużych. Bardzo życiowa, pełna ciepła i dobrych wzorców. Stworzenie tej książki jest niezwykle kreatywne, ponieważ zostały w niej zawarte dwie historie, które łączą się w całość. Możemy długimi susami z niesłychaną prędkością poszukiwać szczęścia wraz z Kangurem lub powoli i niespiesznie poznać tę historię oczami Dziobaka. To podkreśla drogę jednego i drugiego do celu, ale czy faktycznie na końcu drogi znajdą to szczęście?